
Podczas tych samych wojen Brytyjska Legia Ochotnicza została wysłana, aby wesprzeć stronę królowej, a wiele lat później, guiristino stało się mniej o politycznym sojuszu, a bardziej o północnych i zachodnich Europejczykach próbujących wymówić słowo 'Cerveza’.
Teraz, przeskakując o prawie 2 wieki, guiri stało się określeniem dla turystów. Guiris są praktycznie wszędzie, popisując się opaloną skórą, z sangrią w ręku i entuzjastycznymi próbami flamenco.
Czy termin jest obraźliwy? Nie do końca. Guiri jest często używane z uczuciem (lub przynajmniej z uśmiechem), i jest już głęboko zakorzenione w codziennym hiszpańskim języku. Najczęściej usłyszysz to w miejscach, które cieszą się silnym sezonem wakacyjnym: Andaluzja, Madryt, Wyspy Balearów, Costa del Sol i Costa Blanca.
Niektóre części Hiszpanii mają inne słowa na obcokrajowców (extranjeros, forasteros, mochileros, yanquis), ale guiri ma specjalne miejsce w sercach – to trochę jak zamówienie paelli na obiad. Hiszpanie mogą się nieco skrzywić, ale w głębi duszy kochają dodatkową zabawę i smak, które przynoszą guiri.
Więc jeśli kiedykolwiek zostaniesz nazwany guiri, po prostu się uśmiechnij, zaakceptuj to i zamów kolejną sangrię. Zasłużyłeś na to.